sobota, 1 czerwca 2013

Wstępna plotka głosi, że...

...Pan Mąż zjeżdża z poligonu 26-28 czerwca! Z 6 tygodni zrobił się jedynie miesiąc.
Jak czasem szczęście może się do człowieka uśmiechnąć. Nawet jeśli to nieprawda, dobrze jest usłyszeć taką wiadomość. Już do kalendarza, zamiast codziennych skreśleń, doszła ta data i widać koniec czekania. Strasznie dobijała mnie myśl, że nie wiem kiedy wraca, teraz jest mi o wiele lżej.

A dziecko nasze ma się coraz lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz